Forum Forum studentów V roku politologii UAM Strona Główna Forum studentów V roku politologii UAM
forum nieaktualne, studenci tego roku ukończyli studia. w większości :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wybory
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum studentów V roku politologii UAM Strona Główna -> Różności
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:03, 20 Paź 2007    Temat postu:

Co do możliwości realnej interwencji radzieckiej na początku lat 80tych pospierałbym się - ale faktycznie to już temat na inny wątek. Ten i tak się rozmył okropnie.

Tak nawiasem mówiąc, bardzo żałuje że tak mało osób bierze udział w dyskusjach na tematy polityczne, tu na forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fresh24




Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Nie 15:56, 21 Paź 2007    Temat postu:

No to wypełniłem swój obywatelski obowiązek, teraz pozostaje juz tylko cierpliwie czekac.
Pozdro dla wszystkich wyborcow (niezaleznie od pogladow) Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arek_b
Starosta



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pon 7:00, 22 Paź 2007    Temat postu:

Jak się wam podoba wynik?
JAk widać trafnie przewidziałem, ale do tego nie trzeba było być wróżbitą.
Fresz24 twoja argumentacja jest argumentacją wiecu partyjnego, po studencie politologii spodziewałem się samodzielnego myślenia, a nie powtarzanie partyjnych frazesów.
Jeżeli piszesz, że ktoś był czy tez jest przestępcą, to proszę zgłoś to do prokuratury i wygraj proces, a to, że twoim zdaniem wszyscy byli członkowie partii to przestępcy nikogo nie obchodzi (z wyjątkiem oczywiście ludzi twojego pokroju).
Zresztą co tu wiele pisać, wyborcy pokazali co jest dla nich ważne.
21 października skończyła swój krótki (i tak za długi) żywot IV RP.
Hahahahahahaa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fresh24




Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Pon 12:40, 22 Paź 2007    Temat postu:

arek_b napisał:
21 października skończyła swój krótki (i tak za długi) żywot IV RP.
Hahahahahahaa

Rozumiem ze musiales odereagowac przedluzajaca się wczoraj cisze wyborcza, wiec osobistych wycieczek pod moim adresem nawet nie skomentuje. jak na studenta politologii przystalo przyszedłem tu po to by podyskutowac, a nie przerzucac się inwektywami.

Przeżyłem wczoraj dwa zaskoczenia. Pierwsze pozytywne, chodzi oczywiście o frekwencje, która może na tle zachodnich demokracji i tak wypada blado, jednak w naszych realiach jest to spory sukces, który mam nadzieje uda się powtórzyć w kolejnych wyborach.
Mniej przyjemne zaskoczenie to zwycięstwo Platformy. Z mojego punktu widzenia minione 2 lata były udanym okresem dla naszego kraju, tym samym chciałem kontynuacji obecnych rządów. Niestety z takimi pogladami znalazłem się w mniejszosci. Zdecydowanie wiecej osob postanowilo zakończyć ten etap i zawierzyc formacji alternatywnej, pozostaje mi ten wybor uszanowac.

Mimo ze jestem nastawiony sceptycznie do zwycięskiej ekipy postanowiłem dac im kredyt zaufania(symboliczny, ale jednak). Bylbym idiota gdybym życzył nowej władzy wszystkiego najgorszego. W koncu wszyscy jedziemy na jednym, bialoczerwonym wózku i poki mieszkam w tym kraju zalezy mi aby ludzie bedacy przy sterach jak najlepiej wywiazywali się ze swoich obowaizkow.
Mam nadzieje ze Donald zdaje sobie sprawe jak wielka odpowiedzialność na nim spoczywa. Zaufala mu w dużej mierze rzesza ludzi młodych, do tej pory sceptycznie nastawiona do polityki w stosunku do których zawarl sporo zobowiazan. Jeśli uda mu się nie zawiesc ich oczekiwan jest szansa na to ze doczekamy się pokolenia czynnie biorącego udzial w zyciu politycznym. Jeśli zas zawiedzie, wielu zniechęci się ostatecznie przez co nawet wczorajsza frekwencja stanie się na dlugie lata nieosiagalną wartością.

Co do Pisu, licze ze stanie się zrownowazona opozycja, potrafiaca w niektórych przypadkach wznieść się ponad podziałami i współpracować w sprawach dla Polski waznych, z drugiej jednak strony skrupulatnie wytykajacą potkniecia rządzących.
Sam również będę się bacznie przyglądał poczynaniom nowej ekipy, a wszelkie wpadki celnie wypunktuje, chociaz chciałbym mieć do tego jak najmniej okazji.
Pozdro

P.s. Cieszy mnie bardzo marginalizacja postkomuchow oraz wyoutowanie ze sceny politycznej populistow. Sytuacja staje się coraz bardziej jasna i klarowna. Wszystko zmierza w kierunku systemu dwupartyjnego, który w naszych warunkach jest moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arek_b
Starosta



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pon 15:23, 22 Paź 2007    Temat postu:

Populiści niestety nie zostali wyautowani - PiS dalej jest w Sejmie, a postkomuchy maja się dobrze.
Ciekawi mnie jak będzie wyglądał exodus posłów PiS do Platformy i w jakiej formie (liczebnie) ta partia będzie za rok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fresh24




Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Pon 16:35, 22 Paź 2007    Temat postu:

arek_b napisał:
Populiści niestety nie zostali wyautowani - PiS dalej jest w Sejmie, a postkomuchy maja się dobrze.

Dwie partie postsolidarnościowe zdobywaja lacznie 75% poparcia, natomiast zjednoczona „lewica” tyle samo glosow co SLD samodzielnie 2 lata temu(niecale13%). Do tego należy dadac sromotna porażkę samoobrony. Jeśli nie jest to marginalizacja postkomuny to w jaki sposób twoim zdaniem należy odbierac taka sytuacje?.
Co do populizmu Pis, nie wiem jakich kryteriow użyłeś formuujac swoja ocene. Domyślam się jednak, ze idac tym tokiem rozumowania należałoby wszystkie partie w Polsce (bez wyjatku) nazwac populistycznymi.

arek_b napisał:
Ciekawi mnie jak będzie wyglądał exodus posłów PiS do Platformy i w jakiej formie (liczebnie) ta partia będzie za rok.

Napewno kilku poslow wypnie sie na Kaczynskich, chociaz podejrzewam ze nie bedzie to jakas znaczna grupa, ktorej odejsce zakonczyloby sie rozlamem w partii. przypominam ze PiS ma nadal ogromne poparcie wiec teoria o szczurach uciekajacych z tonacego okretu jest malo prawdopodobna.

tak czy owak zeby zbudowac wiekszosc PO bedzie zmuszone do koalicji z PSL, a ta wcale nie musi byc tak przyjemna i latwa jakby sie niektorym liderom Platformy wydawalo. PSL to starzy wyjadacze, zaprawieni w koalicyjnych bojach z SLD. Napewno postawia twarde warunki dotyczace wspolnego programu(np. na likwidacje KRUSu nie ma co liczyc)oraz stołków, nie dajac sie sprowadzic do roli przystawki.

Tyle teoria, jak bedzie w praktyce zobaczymy juz niedlugo. Mysle ze w najblizszych dniach czeka nas jeszcze sporo ciekawych i zaskakujacych wydarzen Wink
Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arek_b
Starosta



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Śro 11:13, 24 Paź 2007    Temat postu:

Na jednym z wykładów dr Wallasa mieliśmy charakterystykę partii populistycznej, pozwól że przytoczę Ci kryteria wg jakich kwalifikujemy partię jako populistyczne:
1. Walka z autorytetami, dyskredytowanie ich za wszelka cenę.
2. Walka z inteligencją.
3. Deklarowanie, że wszystko co było wcześniej to było samo zło.
4. Tylko MY jesteśmy prawdziwymi POLAKAMI.
5. Kto nie jest z NAMI jest wrogiem POLSKI
6. ……. (wykład).
Szkoda, że nie widzisz analogii.
Pisałeś, że spełniłeś swój obowiązek oddając głos w głosowaniu – pragnę Ci przypomnieć że mogłeś to zrobić dzięki ludziom którym teraz tak chętnie odebrałbyś wszelkie prawa do brania udziału w życiu politycznym – patrz Okrągły Stół.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fresh24




Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Śro 12:52, 24 Paź 2007    Temat postu:

arek_b napisał:
Na jednym z wykładów dr Wallasa mieliśmy charakterystykę partii populistycznej, pozwól że przytoczę Ci kryteria wg jakich kwalifikujemy partię jako populistyczne:
1. Walka z autorytetami, dyskredytowanie ich za wszelka cenę.
2. Walka z inteligencją.
3. Deklarowanie, że wszystko co było wcześniej to było samo zło.
4. Tylko MY jesteśmy prawdziwymi POLAKAMI.
5. Kto nie jest z NAMI jest wrogiem POLSKI
6. ……. (wykład).
Szkoda, że nie widzisz analogii.

1. tak się sklada ze większość naszych autorytetow wywodzilo się z jednej partii politycznej(UW) oraz sympatyzowalo z jedna gazeta(GW), których to wlasnie ona w dużej mierze wykreowala do rangi jednostek wybitnych, nieomylnych, posiadających monopol na prawde. Przez dlugie lata jakakolwiek proba podwazania ich opinii konczyla się marginalizacja zarówno w zyciu politycznym, medialnym, ale tez często w zwykłym zyciu społecznym. Moim zdaniem była to dyktatura autorytetow oraz ich wiernych wyznawcow, majaca niewiele wspolnego z pluralizmem, charakterystycznym dla dojrzalych demokracji. Doceniam dokonania historyczne tych środowisk, jednak w kraju cywilizowanym nie ma miejsca na „święte krowy”. Jeśli autorytet wypowiada jakas opinie to każdy ma prawo się z nim nie zgodzic, niezależnie czy jest to premier rzadu czy zwykly szary obywatel. Niestety wlasnie kontestowanie zdania „nieomylnych”(np. w sprawie lustracji)w niektórych mediach urastalo do rangi bezpośrednich atakow.

2. Walka? Powiedziałbym ze raczej spor i nie z cala inteligencja, a tylko z jej czescia (przypominam punkt 1).

3. Kazda demokratyczna partia, poczawszy od 89 roku kontestowala rzady poprzednikow. W 89 Solidarność kontestowala PRL, w 93 SLD kontestowalo Solidarność, w 97 AWS kontestowal SLD, w 2001 SLD zmieszalo z blotem AWS, a w 2005 PO i Pis ostro krytykowaly SLD formuujac przy okazji postulat utworzenia IVRp.
Przykłady te pokazuja ze taka jest w Polsce prawidłowość. Kazda partia dochodzaca do władzy krytykuje rzady poprzednikow. Tak się sklada ze Kaczyńscy od 89 do 2005 roku nie mieli czynnego wpływu na kształt rządów(z wyjątkiem krótkiego epizodu w 92 roku). Nie mieli również wpływu na ich poszczególne decyzje(np. „gruba kreska”). W okresie tak zwanej IIIRp środowisko Kaczyńskich zostalo zmarginalizowane(niesłusznie). Stalo sie to glownie z powodu innego zdania niż oficjalna wykladnia sformuowana przez autorytety( znow przypominam punkt 1) i szczerze mówiąc nie dziwie się kaczorom, ze ten okres kontestuja (chociaz nie w całości).

4 i 5. w tych punktach rzeczywiście Pis w dużej mierze spelnia kryteria, jednak czy to wystarcza by nazwac ich populistami, moim zdaniem nie.

arek_b napisał:
Pisałeś, że spełniłeś swój obowiązek oddając głos w głosowaniu – pragnę Ci przypomnieć że mogłeś to zrobić dzięki ludziom którym teraz tak chętnie odebrałbyś wszelkie prawa do brania udziału w życiu politycznym – patrz Okrągły Stół.


Chyba nie sugerujesz, ze mogę dzis glosowac dzieki dobrej woli Kiszczaka, Jaruzelskiego czy Millera? Rozumiem ze twoim zdaniem gdyby nie okrągły stol do dzis panowal by w Polsce komunizm? Wink
Glosowalem zgodnie ze swoim sumieniem wlasnie na ludzi, którzy swego czasu walczyli, często narażając zycie za to bym ten glos mogl dzis oddac (przypominam ze do Pis nalezy spora rzesza ludzi z solidarnościowym rodowodem).
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arek_b
Starosta



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Śro 13:04, 24 Paź 2007    Temat postu:

Kwestionowanie osiągnięć Okrągłego Stołu, jest "bardzo typowe" w świetle tego, co napisałem wcześniej. Mi przejecie władzy w wersji Rumuńskiej jakoś mniej asie podobało się od NASZEJ.
Wiem, wiem zaraza mmi napiszesz, że komuniści i tak by oddali władzę i tym podobne rewolucyjne brednie, niemające żadnego potwierdzenia w faktach historycznych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fresh24




Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Śro 13:21, 24 Paź 2007    Temat postu:

Mysle ze scenariusz rumunski(tam komunisci zalatwili to miedzy soba) czy np. bałkński(trudna sytuacja etniczna) byly w Polsce maloprawdopodobe. Ludzie nie byli przeciez do tego stopnia zaszczuci zeby dokonywac publicznych egzekucji. Podejrzewam ze daloby sie to zalatwic w sposob pokojowy jak np w NRD, Czechoslowacji czy niedawno w Gruzji("Rewolucja Róż")odsuwajac na dobre komunistow od zycia publicznego bez uzycia sily.
Pozdro i dzieki za szybka odpowiedz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arek_b
Starosta



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pią 12:19, 26 Paź 2007    Temat postu:

PKT 1
Mówiąc o walce z autorytetami nie miałem na myśli zwykłej różnicy w postrzeganiu niektórych zjawisk, ale bezpardonowe ataki, próby robienia z tych ludzi zdrajców narodowych, agentów obcych wywiadów i tym podobne brednie (ale ty oczywiście wiesz o czym mówię).
PKT 2
Bezceremonialne nastawianie robotników przeciwko inteligencji, wmawianie, że chodzi im tylko o swoje interesy, że robotników mają gdzieś, może rzeczywiście można nazwać próbą marginalizacji, a nie walką. Co do wielkości tej grupy, to mam zupełnie inne odczucia niż Ty. Ja to zjawisko widziałem jako dotyczące wszystkich, którzy ośmielają się mieć inne zdanie niż wtedy miłościwie nam panujący. (zdecydowana większość ludzi z wyższym wykształcenie była przeciw Pis – ja osobiście znam tylko dwie osoby które chwaliły Pis).
PKT 3.
Zgadzam się, że każda formacja wygrywająca wybory krytykowała poprzedników, ale żadna nie robiła tego w takim stylu. Nigdy nie próbowano robić z poprzedników zdrajców narodowych, nigdy nie podważano ogólnie przyjętych zasad demokracji (próby podporządkowania TK, chęć podporządkowania sobie władzy sądowniczej przez władzę wykonawczą). No i oczywiście klasyk – Maciarewicz w Telewizji Trwam mówi, że wszyscy poprzedni ministrowie spraw zagranicznych byli agentami Sowieckiego Wywiadu.
PKT 4 i 5
Przyznałeś mi rację, więc nie ma, o czym pisać.

Jeszcze na koniec jedno zdanie odnośnie Okrągłego Stołu – tę sprawę osądzi historia, my możemy jedynie mówić, co nam się wydaje, ale ja jestem przekonany, jak i również wielu ludzi, z którymi nieraz prowadzę tego typu rozmowy, że tylko wzajemna współpraca ówcześnie rządzących i opozycji pozwoliła załatwić wszystko we własnym gronie. Można oczywiście dywagować, czy utworzenie obozów dla internowanych i zamknięcie tam wszystkich członków partii, nastepnie odebranie im biernego prawa wyborczego (czynnego może też) nie pociągnęłoby za sobą wojny domowej – moim zdaniem takie ryzyko istniało i z tego powodu nie powinno się go podejmować. Przytaczają Kiszczaka i Jaruzelskiego robisz oczywiście tani zabieg socjotechniczny, mogłeś jeszcze wspomnieć czy nie poparłbym Urbana jako kandydata na prezydenta. Zobaczymy jak oceni to Historia.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fresh24




Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Wto 1:58, 30 Paź 2007    Temat postu:

Witam Wink .
Mialem wyskrobac cos jutro(albo raczej dzis tylko kilka godzin pozniej), jednak trafila sie noc z cyklu tych bezsennych, nadarza sie tym samym sposobnosc by wczesniej nadrobic zaleglosci , a wiec do dziela. Smile

1.Nie zaprzeczam, Macierewicz rzeczywiście gadal jakies głupoty w TV trwam jednak z pewnością nie było to stanowisko calej formacji, a zwłaszcza jej wyborcow czy sympatykow.
Wracając do autorytetow. Postawa wielu z nich zwłaszcza na arenie międzynarodowej moim zdaniem była skandaliczna. krytykowanie polskich wladz(wylonionych w demokratycznych wyborach z woli narodu) w zachodnich mediach, sugerowanie ze w Polsce istnieje zagrozenie dla demokracji, straszenie homofonia, ksenofobia, antysemityzmem i kto wie czym jeszcze zakrawa mi na swiadome szkodzenie naszemu interesowi narodowemu. Postawa ta jest godna potępienia zwłaszcza w kontekście waznych wydarzen, choćby negocjacji dotyczących traktatu konstytucyjnego dla UE. W sytuacji gdy Polska delegacja potrzebowala wsparcia(otrzymali je np.. od PO i to doceniam)oraz jednomyślności na zewnątrz, nieomylne autorytety podkopywaly jej pozycje.
Niektórzy(nie będę wymienial nazwisk)zapomnieli ze brudy w demokratycznym panstwie prawa pierze się na wlasnym podworku, a nie wywleka się je na forum miedzynarodowe. Jakos nie przypominam sobie np. niemieckiego czy wlaskiego(mimo rządów Berlusconiego)polityka poddającego pod wątpliwość na lamach polskich mediow standardow demokratycznych panujacych w jego kraju.

Wiem ze np. za komuny, gdy w kraju panowala cenzura utrudniajaca swobodne wypowiadanie się, jedyna szansa na zwrócenie uwagi opini publicznej na nurtujące nas wtedy problemy było korzystanie z zachodnich srodkow masowego przekazu. Wlasnie z tego powodu swietnie rozumiem przywodce białoruskiej opozycji Milinkiewicza, który w swej ojczyznie praktycznie nie ma możliwości dotarcia do rodakow. Pozostaje mu tylko wypowiadanie się na roznego rodzaju forach międzynarodowych oraz w zachodnich mediach.

Na szczęście w Polsce sytuacja zmienila się jakis czas temu i nasz kraj raczej Białorusi już nie przypomina. Obecnie mamy pelen pluralizm poglądów, każdy może się bez problemu wypowiedziec, każdy może tez zostac usłyszany przez dowolna rzesze odbiorcow.
W kraju możemy się dowolnie roznic jednak w polityce zagranicznej powinna panowac jednomyślność. Jeśli osrodki odpowiadające za ta polityke (w tym przypadku MSZ i prezydent) sformułują jakas strategie pozostałym aktorom sceny politycznej nie wypada jej podważać. Zwłaszcza nie powinni tego robic na lamach mediow funkcjonujacych na teranie panstw, z którymi akurat nasz kraj ma rozbieżne interesy. Jeśli ktos tej zasady nie przestrzega w moim odczuciu otwarcie wystepuje przeciw naszej racji stanu. Oczywiście nie jest to dla mnie powod by nazywac kogos szpiegiem czy członkiem obcego wywiadu. Osobiście zwalam to na garb walki politycznej oraz niespełnionych ambicji niektórych politykow zwanych tez autorytetami. Jeśli ktos rozumie to inaczej(patrz Macierewicz) to już jego sprawa.

2. robotnicy, inteligencja ?hehe to retoryka troche z poprzedniej epoki Wink .
W tym rozumieniu robotnicy to raczej ludzie poszkodowani przez transformacje(niezależnie od wykształcenia czy zawodu), rzeczywiście w duzej mierze olewani przez kazde kolejne rzady sprawowane po 89 roku(wczesniej zreszta tez). Z kolei inteligencja to Ci którzy owe rzady pelnili. Panowie przy korycie zwykle przypominali sobie o biednych tylko przed wyborami. Kiedy już slupki z poparciem dobily do mety, a plakaty wyborcze zżółkniały od wilgoci mosci panowie wracali do swoich władczych zajec zapominając o problemach pospolitego „motlochu”.
Z tego punktu widzenia rzeczywiście Pis nastawia „robotnikow” przeciw „inteligencji”

3. osobiście nie widze nic zlego w krytyce władzy sadowniczej przez wladze wykonawcza. Wszystko miesci się w demokratycznych normach, oczywiście pod warunkiem ze egzekutywa nie ingeruje w funkcjonowanie systemu sprawiedliwości, a raczej w już rozpoczęte przez ten system procesy. Domyślam się ze poddawanie pod wątpliwość wiarygodności niektórych sędziów TK rozumiesz jako probe podporządkowania sobie tego organu przez wladze. Ale sam powiedz czy np. człowiek bedacy zadeklarowanym przeciwnikiem idei lustracji może obiektywnie stwierdzac o zgodności lub nie ustawy lustracyjnej z konstytucja?. Ja akurat w takim przypadku nie wierze w niewzruszony profesjonalizm nawet na tak zaszczytnym stanowisku jakim jest pozycja sędziego w TK.
Sprawa Sędziego na którego znalazly się kompromitujące papiery w IPN nie wymaga komentarza.

Co do samej konstytucji wierze ze w niedługim czasie zostanie przynajmniej gruntownie znowelizowana. Wola ku temu widoczna jest zarówno w Pis jak i w PO. Licze ze mimo podziałów oraz panujących antagonizmow politykom tych partii uda się dogadac dzieki czemu takie inicjatywy jak np. lustracja doczekaja się w koncu realizacji.

Jeśli chodzi o Okrągły Stol również dyskutowałem z wieloma osobami na ten temat, w tym z kilkoma historykami. Moja Pani ukończyła ten kierunek wiec chcąc niechcac mam styczność z jej środowiskiem Wink Opinie były rozmaite, jednak spora czesc osob dysponujaca naprawde duza wiedza(znacznie przekraczajaca moje wiadomości) w sposób mniej lub bardziej zdecydowany podziela moje zdanie. Dlatego jeśli pozwolisz pozostane przy krytycznym wobec Okrągłego Stołu stanowisku, oczywiście szanując twoje, odmienne poglady. W tym temacie raczej nigdy się nie dogadamy(zreszta nie tylko my) wiec jak sam wspomniałeś niech historia osadzi.
Pozdrawiam Smile
P.s. sorrki ze tak dlugo zwlekałem z odpowiedzia, ale musialem się psychicznie pozbieraz po konwersatorium z dr. Adamczykiem. Swoja droga szykuje się niezla masakra na tescie u niego. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arek_b
Starosta



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Śro 15:40, 31 Paź 2007    Temat postu:

Niestety dla Ciebie, nazywanie Sędziów TK sprzedawczykami, ludźmi nieuczciwymi jest czymś normalnym – nie mogę sie z tym zgodzić, moim zdaniem jest to próba nastawienia przeciw takim instytucją opinii publicznej, że to oto My chcemy dobrze, a tu te relikty przeszłości (bo przecież tam sami aparatczycy i komuchy siedzą) nam przeszkadzają – jak widać taka argumentacja do ciebie trafiła.
Krytykowanie naszej polityki zagranicznej na forum krajowym trafiało w próżnie, władza braci K była głucha na wszelkie formy krytyki i wszystkich krytykujących łącznie ze swoimi ludźmi „wyzywała” od wrogów POLSKI. Tak więc nie wiem jak sobie wyobrażałeś załatwienie tego we własnym gronie. No i oczywiście – JAKIM PRAWEM ŻĄDASZ OD OPOZYCJI ŻE MA POPIERAĆ RZĄD????? Absurd. Opinia publiczna i politycy zachodni musieli dostać jakiś sygnał, że nie wszyscy w POLSCE są nienormalni, że większość nie zgadza się z obecną polityka.
Tak na podsumowanie, bo nie widzę już sensu (piszemy sobie we dwóch) dalszej wymiany poglądów na forum powiem tak – nie zbudujemy przyszłości na wiecznej walce i rozpieprzaniu. PiS nie potrafił się dogadać z nikim (nawet ślepiec to widzi), swoją politykę budował na negowaniu wszystkiego, co nie służyło interesom Jarosława. Wypowiedzi Kaczyńskiego po wyborach są żenujące, a postawa Prezydenta po prostu śmieszna.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum studentów V roku politologii UAM Strona Główna -> Różności Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin